top of page

Dochodzenie w sprawie masowych oszustw związanych z fałszowaniem wieprzowiny w Wielkiej Brytanii

Na brytyjskim portalu Farmers Weekly ujawniono dochodzenie dotyczące fałszowania wieprzowiny na dużą skalę. Główne problemy dotyczyły fałszowania pochodzenia oraz przetwarzania zepsutych produktów mięsnych w celu ich ponownego wprowadzenia na rynek.

Na brytyjskim portalu Farmers Weekly ujawniono dochodzenie dotyczące fałszowania wieprzowiny na dużą skalę. Sprawa dotyczy głównie fałszowania pochodzenia zagranicznego mięsa wieprzowego, które po przetworzeniu trafiało na rynek oznakowane jako brytyjskie. Ponadto firma fałszująca regularnie myła nienadające się do spożycia produkty mięsne i mieszała je ze świeżymi, w celu dalszego przetworzenia. Inne produkty, takie jak ozory wołowe, nie były odpowiednio poddawane obróbce cieplnej, a mięso czasami było rozmrażane na hali produkcyjnej, co stanowiło poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa żywności.


Zafałszowana wieprzowina trafiała do takich produktów jak dania gotowe, quiche, kanapki i inne gotowe produkty sprzedawane w znanych sieciach handlowych na terenie Wielkiej Brytanii. Ponadto zafałszowane produkty pośrednio trafiały do placówek publicznych – szkół, szpitali, domów opieki, więzień.


Ze względu na prowadzone przez organy ściągania dochodzenie, nie podano nazwy firmy, która fałszowała wieprzowinę. Fałszowanie pochodzenia mogło dotyczyć nawet dziesiątek tysięcy ton wieprzowiny tygodniowo.


Informacje przekazane przez byłych pracowników firmy – proces fałszowania

Fałszowanie przez tą firmę mogło trwać wiele lat, co najmniej do końca 2020 r. Prawie wszyscy byli pracownicy, z którymi rozmawiał Farmers Weekly twierdzili, że oszustwo związane z krajem pochodzenia było wbudowane w model operacyjny firmy.


Firma kupowała stosunkowo niewielką ilość brytyjskiego mięsa od dostawców, a następnie wykorzystywała informacje dotyczące identyfikowalności z tych dostaw dla wszystkich wyprodukowanych produktów tego samego tygodnia, przy czym większość dostaw pochodziła z innych części świata. Jeden z pracowników stwierdził, że wszyscy detaliści zaopatrywani przez firmę padli ofiarą oszustwa związanego z krajem pochodzenia.


Inny z pracowników poinformował, że przetwórca posiadał dwa oddzielne zestawy zapisów dokumentacji – fałszywe i oryginały, które były ukryte i mogły służyć do śledzenia produktu w przypadku wybuchu epidemii związanej z zatruciem pokarmowym. Byli pracownicy twierdzą, że pracownicy firmy są świadomi fałszowania na szeroką skalę, ale większość z nich milczy pod groźbami utraty pracy, ponieważ w okolicy nie ma wielu możliwości podjęcia pracy zarobkowej.


Oszukiwanie audytów

Udało się ustalić, że żaden z klientów przetwórcy nie był świadomy oszukańczych praktyk, ponieważ audytorzy zostali oszukani. Firma była w stanie szybko reagować na niespodziewane kontrole. Odpowiednie osoby były informowane o niezapowiedzianej wizytacji i według źródła wystarczało 15 minut na ukrycie lub pozbycie się dowodów obciążających spółkę. W tym czasie audytorzy byli wprowadzani do firmy, częstowani herbatą i przebierali się w odzież ochronną.


FSA prowadzi dochodzenie

Krajowa Jednostka ds. Przestępczości Żywnościowej Agencji ds. Standardów Żywności (FSA) prowadzi dochodzenie w niniejszej sprawie. FSA nie może podać nazwy firmy podczas trwającego procesu zbierania dowodów.


Zespół FoodFakty na bieżąco prowadzi monitoring zafałszowań żywności w bazie Probase 360. Klienci bazy codziennie otrzymują alert o produktach zafałszowanych i mogą niezwłocznie podejmować działania prewencyjne oraz korzystać z modułu analitycznego bazy.

Comments


bottom of page